Gennaro Gattuso wypowiedział się dla DAZN, Sky i Milannews.it po meczu z Frosinone. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia:

O meczu:

Milan grał tak naprawdę przez 45 minut. Po 5-6 minutach po akcji ze strony Frosinone, wystraszyliśmy się ich i straciliśmy do nich dystans. Zauważyliśmy nasze błędy i próbowałem zmotywować zawodników przed rozpoczęciem drugiej połowy. Pierwsza połowa była zawstydzająca. Mieliśmy swoje okazje, ale nie umieliśmy ich w pełni wykorzystać. Musimy zachować spokój i nie wywierać na nikim zbędnej presji. Musimy popełniać błędy w jak najmniejszym stopniu.

Nie spisaliśmy się dzisiaj dobrze. Jeśli chcemy dostać się do Ligi Mistrzów, nie możemy sobie pozwolić na tego typu występy.

O zespole:

Jeśli chcemy osiągnąć odpowiednie rezultaty, musimy być bezwzględni i precyzyjni. Na ten moment tacy nie jesteśmy.

O swoim stanowisku:

Nie mogę być spokojny, ponieważ od 2 grudnia nie wygraliśmy spotkania. W mojej pracy trudno jest być spokojnym. Gdyby drużyna była przeciwko mnie, nie byłoby mnie już tutaj. Jestem pierwszą osobą odpowiedzialną za ten zespół. Odpowiedzialność spoczywa na mnie. W tej chwili nie podoba mi się słowo "spokój". Jestem oceniany na podstawie wyników zespołu. W ostatnim czasie nie jesteśmy piękni i satysfakcjonujący.

O mercato:

Za te sprawy odpowiadają Leonardo i Maldini.

O anulowanej bramce Frosinone:

Sytuacja została dobrze przeanalizowana. Sędzia otrzymał informację, że Hakan był wyraźnie faulowany.

O wyniku meczu:

Remis jest sprawiedliwym rezultatem. Powinniśmy rozegrać to spotkanie w zupełnie inny sposób. Gdyby nie parady Gigio i VAR, zapewne przegralibyśmy to spotkanie.

Co można zmienić w grze zespołu?

Nawet jeśli błądzę, widzę zaangażowanie zawodników. W naszych szeregach są piłkarze, którzy walczą za wszelką cenę. Niestety nie każdy wykazuje takie cechy. Jutro wracamy do Milanello i do ciężkiej pracy. 29 grudnia czeka nas spotkanie ze SPAL. Naszym problemem jest znalezienie spokoju i powrót na właściwe tory. Będziemy musieli nad tym popracować.

O Bakayoko i Kessie:

Bakayoko i Kessie wykonują świetną robotę, mimo, że Kessie nie zagrał dzisiaj świetnego meczu. Brakuje nam zawodników z odpowiednią techniką.

O Suso:

Zobaczymy czy zagra ze SPAL. Obecnie zmaga się z zapaleniem pachwiny. Jutro powinniśmy się dowiedzieć czy będzie dostępny na ten mecz.