Adriano Galliani wypowiedział się dla Il Giornale na temat swojej decyzji o zajęciu się polityką. Oto co były CEO Milanu miał do powiedzenia:

 Od 1994 roku Berlusconi zachęcał mnie, abym zajął się polityką. Za każdym razem mu odmawiałem. Powiedziałem mu, że Milan ma kibiców zarówno w prawicy oraz lewicy i nie chciałem swoją decyzją nikogo denerwować. Kiedy Milan został sprzedany, nie miałem już wymówek. To moje czwarte życie.

  Na początku chciałem nabrać doświadczenia przez najbliższe sześć miesięcy, aby móc lepiej zrozumieć i poznać prawa jakimi rządzi się polityka. Berlusconi zdecydował jednak inaczej. Dał mi rower i pedały, a następnie kazał mi jechać. Jeszcze nie tak dawno rozmawiałem z zawodnikami i agentami piłkarskimi. Teraz rozmawiam z ekspertami i profesorami.