Patrick Cutrone udzielił wywiadu dla Milan TV. Oto co wychowanek Milanu miał do powiedzenia:

O zeszłorocznym tournee po Chinach:

Mam piękne wspomnienia z Chin, zwłaszcza z meczu z Bayernem Monachium, gdzie zdobyłem dwie bramki. To był niezapomniany mecz. Naprawdę nie mogłem uwierzyć w to, co się stało.

O poprzednim sezonie:

Nie myślałem o tym, co mogło się wydarzyć tamtego lata. Zawsze myślałem tylko o treningach każdego dnia, pomaganiu trenerowi w razie potrzeby i dawania z siebie wszystkiego podczas każdego spotkania. 

O drużynie:

Jesteśmy dobrą grupą. Musimy przygotować się jak najlepiej na początek sezonu. Teraz myślimy tylko o rozegraniu tych wspaniałych spotkań.

O transferach przychodzących:

Wszyscy dobrze znają Reinę. Jest on dobrym człowiekiem nawet poza boiskiem. Już zdążył się zadomowić w nowej grupie i czuje się w niej dobrze, podobnie jak Halilović.

O treningach na Rose Bowl Arena:

Możliwość treningu na stadionie, na którym został rozegrany finał Mistrzostw Świata [mowa tutaj o mundialu z 1994, w którym to Brazylia pokonała w rzutach karnych Włochy, przypis redaktorski] jest czymś ekscytującym.

O piosence o Kaliniciu:

Śpiewamy tę piosenkę już od kilku dni. Wszyscy mamy dobrą relację z Nikolą. On jest dla nas wyjątkową osobą.

O celach na najbliższy sezon:

Mam nadzieję, że będę mógł wyciągnąć zespołowi pomocną dłoń i będzie mi dane zdobyć jak najwięcej bramek jak tylko się da.

O spotkaniach towarzyskich:

Będzie to wspaniała okazja do przetestowania naszych umiejętności przeciwko bardzo silnym zespołom. Postaramy się przygotować do tych spotkań w jak najlepszy sposób.