Alessandro Costacurta udzielił wywiadu dla calciomercato.com. Oto, były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

O Milanie:

 Milan to zespół, który ma małą głębię pod względem psychologicznym i mentalnym. Ten sezon można porównać do kolejki górskiej i do jazdy w górę i w dół. Nie tak dawno temu ten zespół grał bardziej zespołowo i miał świetną defensywę. Teraz ten zespół przekształcił się w grupę, które nie jest już taka pewna siebie i nie wygrywa z taką łatwością jak wcześniej. 

Najpierw był Higuain, który nie spełnił oczekiwań. Potem pojawił się Piątek, który na jakiś czas rozwiązał wszystkie problemy. Teraz jednak to Polak jest problemem Milanu. W tym wszystkim ważne jest posiadanie struktury, która będzie w stanie dzięki swojemu doświadczeniu poradzić sobie w trudnych momentach. Milan nie posiada czegoś takiego.

O mercato:

 Milan musi pozyskać latem dwóch lub trzech zawodników, którzy będą posiadać odpowiednią osobowość. Rossoneri muszą patrzeć na swoje wzmocnienia nie tylko w aspekcie technicznym.

 O porównaniu z Juventusem:

 Chciałbym porównać mój Milan z obecnym Juventusem. Juve wybiera najlepszych zawodników, biorąc pod uwagę ich wartość techniczną, ale także profesjonalizm. To jedna z mocnych stron dzisiejszego Juventusu. Oni posiadają 8-9 piłkarzy, którzy egzekwują zasady. Juventus odrobił we Włoszech pracę domową. Inter jest na dobrej drodze ku temu, aby iść śladami Juventusu.

O San Siro:

 San Siro był moim domem, ale patrząc obiektywnie ten stadion nie pasuje do obecnych czasów. Wiąże się z nim wiele problemów, choć wciąż utrzymuje najwyższe standardy. Jednym z takich problemów są kolejki, przez które trzeba czekać niemal 10 minut na wejście na stadion. Dla przykładu w Barcelonie czy w Liverpoolu nie ma czegoś takiego. Tam wszystko przebiega szybko i sprawnie. Tam w mgnieniu oka możesz się przenieść z szatni do części gościnnej lub odpowiedniej loży. To oczywiste, że San Siro nie może spełnić wszystkich kryteriów, aby stać się jednocześnie obiektem funkcjonalnym i nowoczesnym.