Mattia Caldara udzielił wywiadu dla Milan TV. Oto, co obrońca Milanu miał do powiedzenia.

 O samopoczuciu:

 Czuję się dobrze. Od półtora miesiąca jestem w Rzymie. Pierwsze 20-25 dni były bardzo skomplikowane, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym, ale teraz czuję się znacznie lepiej. Wkrótce przejdę kolejne badania i zobaczymy na jakim etapie przebiega leczenie, ale teraz czuję się dobrze.

O sezonie:

 To był dla mnie trudny sezon. Dzięki pierwszemu urazowi miałem okazję lepiej siebie poznać, poznać lepiej swoje ciało. Zrozumiałem jakie są moje wady i musiałem trenować nieco inaczej niż wcześniej. Zmieniłem coś nawet podczas przedtreningowej sesji. Druga kontuzja to był wypadek. Nie mogłem nic z tym zrobić. Muszę zacząć od początku, ale wiem, jak trenować.

O Contim:

 Jak tylko doznałem urazu, Andrea od razu mi powiedział, że będzie mi łatwiej niż w przypadku pierwszej kontuzji. On dobrze mnie zna i powiedział, że uporam się z urazem i tym razem. Od kiedy byłem operowany, każdego dnia przez 10 dni dzwonił do mnie, aby zapytać jak się czuję. Jego obecność dała mi dużo siły.

O spędzaniu wolnego czasu:

 Teraz czytam bardzo emblematyczny tytuł "Tu zaczyna się mój idealny rok". Jest to książka, którą czytam od niedawna. Dała mi ona pomocną dłoń i sprawia, że zabijam jakoś czas. Dzięki niej nie muszę myśleć o tym, gdzie mieszkam i co lubię.

O urazie:

 Mam nadzieję, że moje kolano wróci do pełnej sprawności jak najszybciej. Chcę wrócić do treningów z kolegami z zespołu tak szybko  jak to będzie możliwe. Następnie będę chciał wrócić do odpowiedniej ciągłości w grze i grać bez przerwy.

O meczu Milan vs Lazio:

 To było bardzo ważne spotkanie. Zdawałem sobie sprawę z wagi tego meczu nawet jeśli nie grałem zbyt długo. Kiedy wchodziłem po schodach, widząc przy tym wypełniony stadion, spełniło się moje marzenie, które miałem jako dziecko. Chciałem kiedyś być częścią La Scali futbolu i grać na niej. Tęskniłem za tym uczuciem przez cały rok i nie mogę się doczekać, aby ponownie wrócić na boisko, tak szybko jak to będzie możliwe.

O celach:

 Chciałbym pozdrowić wszystkich fanów Milanu i jednocześnie przeprosić za ten rok. To było dla mnie trudne, a ja nie mogę się doczekać powrotu i przywrócenia Milanu na należne mu miejsce, na które zasługuje czyli do Ligi Mistrzów. Wiem, że będzie to trudne, ale dołożę wszelkich starań, aby tak się stało. Ściskam was i Forza Milan na zawsze.