Caldara: Muszę odzyskać pewność siebie na boisku

Caldara: Muszę odzyskać pewność siebie na boisku

Mattia Caldara udzielił wywiadu dla Milannews.it. Oto, co obrońca Milanu miał do powiedzenia: 

O zespole:

 Stanowimy silną grupę, która wspólnie przezwycięża trudności i zawsze pomaga sobie nawzajem. Zwycięstwa pomagają zespołowi. Musimy trenować ze spokojem. W szatni wszyscy wzajemnie się szanujemy, wspólnie dążymy do naszych celów i ciężko pracujemy. Jesteśmy młodym zespołem. Mam nadzieję stworzyć coś ważnego, począwszy od tegorocznych rozgrywek.

O kondycji fizycznej:

Od jakiegoś czasu trenuję z drużyną, bardzo mi tego brakowało. Muszę odzyskać pewność siebie na boisku.

Kiedy wrócisz na boisko?

Nie chcę niczego obiecywać. Wiem tylko, że jestem na końcu tunelu i brakuje mi naprawdę niewiele do powrotu na boisko.

O defensywie:

 Na początku sezonu traciliśmy bramki w bardzo pechowy sposób. Dzięki naszej pracy udało nam się ustabilizować formę. Jesteśmy szczęśliwi z tego powodu. Musimy to kontynuować.

 O zwycięstwie nad Atalantą:

 Udowodniliśmy, że jesteśmy dojrzałym zespołem. Od dawna nikt nie wygrał taką różnicą bramek w Bergamo. Juventus przegrał tam 3:0. Pokazaliśmy, że zasługujemy na czwarte miejsce w tabeli.

O Piątku:

 Od pierwszego dnia uderzyło mnie w nim jego pragnienie zdobywania bramek. On żyje z bramek, to niewiarygodne. Myślę, że jest jednym z najlepszych zawodników w Serie A. Mamy szczęście, że jest on częścią naszego zespołu.

Czy udaje Ci się zatrzymać Piątka na treningu?

Próbuję (śmiech).

Czy Piątek przypomina Ci jakiegoś zawodnika?

 Pod względem chęci zdobywania bramek przypomina mi Inzaghiego. Uważam go za kompletnego napastnika.

O Gattuso:

Z powodu kontuzji nie miałem z nim zbyt często styczności. Mogę jednak powiedzieć, że jest on świetnym motywatorem. Trener zawsze nas zachęca i motywuje do gry, nawet w trudnych sytuacjach.

O kierownictwie:

 Leonardo i Maldini są codziennie w Milanello.  Kiedy w ciągu ostatnich miesięcy widzieli mnie pracującego samotnie w Milanello, zawsze mnie pocieszali i kazali mi ze spokojem wracać na boisko. 

O celach:

 Po czterech miesiącach mam w sobie pragnienie, którego nie potrafię opisać. Boisko jest dla mnie wszystkim. Nie mogę się doczekać, aby udowodnić swoją wartość. Chcę podziękować klubowi, który we mnie uwierzył.

O Juventusie:

To już jest przeszłość. Jestem szczęśliwy w Milanie. Jedyną rzeczą, która mnie interesuje jest gra i pokazanie się z jak najlepszej strony w tych barwach. 

O Rossonerich w drużynie narodowej:

 Możliwość reprezentowania drużyny narodowej jest powodem do dumy. Mamy nadzieję, że wspólna praca i nasze doświadczenia pozwoli nam się rozwijać.


Komentarze

  • avatar
    MK92
    Nie wydaje mi się, by już w tym sezonie Caldara stał się naszym podstawowym obrońcą, ale w przyszłym jak najbardziej będzie mógł wskoczyć za Musacchio. Niech pomału wraca na pełne obroty. A tak w ogóle, to jak się czyta ostatnio te wypowiedzi naszych chłopaków o chęci gry dla Milanu, dobrej atmosferze w szatni i dojrzałej cierpliwości kierownictwa, to dusza się w środku raduje.
    • avatar
      Bartol
      Też mnie cieszy ta pozytywna atmosfera w zespole. Dobrze to rokuje. Co do Caldary to bardzo na niego liczę. Potrzeba czasu i spokoju by wrócił na pewne obroty. Uważam że przy pełnej sprawności i kondycji mamy niezłe fundamenty z tyłu m. in: Gigi, Romagnoli, Caldara - to będzie baza do budowy mam nadzieję czegoś większego w niedalekiej przyszłości.
  • avatar
    Cleaver
    Coś czuje, że dopiero pogra w przyszłym sezonie. Obym się mylł.