Kevin Prince Boateng udzielił wywiadu dla Sky Sport 24. Oto, to były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

 Która bramka zdobyta w Twojej karierze była według Ciebie najpiękniejsza?

 Wszyscy dobrze znacie odpowiedź: bramka przeciwko Barcelonie podczas mojego pobytu w Milanie. Gra w Lidze Mistrzów i zdobycie takiej bramki... Z pewnością jest to najpiękniejsza bramka zdobyta w mojej karierze.

 Do którego zespołu, w którym grałeś, masz największy sentyment?

Milan. Grałem tam przez 3 lata i było to piękne środowisko. Nadal czuję sympatię do tego klubu i Mediolanu.

 Które spotkanie było najbardziej szalone?

Lecce 3:4 AC Milan. Tydzień wcześniej powiedziano mi, że nie jestem prawdziwym profesjonalistą i postanowiono umieścić mnie na ławce rezerwowych. Najprawdopodobniej Braida był podobnego zdania. Byłem bardzo zły po pierwszej połowie, w której straciliśmy 3 bramki. Pod koniec pierwszej połowy rozgrzewałem się z Aquilanim. Powiedział mi wtedy, że tylko cud sprawi, że wygramy ten mecz. Odpowiedziałem mu żartobliwie, że ja się tym zajmę. Ostatecznie wygraliśmy 4:3 i strzeliłem hat-tricka. Alberto powiedział, że zwariowałem. Nic nie mówiłem później Braidzie. Odpowiedź przyszła z boiska. To naprawdę piękne uczucie, kiedy potrafisz odpowiedzieć innym w taki sposób.

 Kto jest lepszym zawodnikiem: Messi czy Ibra?

 To trudne pytanie i nie chcę później być atakowany ze wszystkich stron (śmiech). Obaj są zjawiskowi i każdy ma swój własny styl. Przez 10 lat Messi pokazał, że jest najlepszy na świecie. Cieszę się, że mogłem grać z każdym z nich.