Ismael Bennacer udzielił wywiadu dla DAZN. Oto, co zawodnik Milanu miał do powiedzenia.

O transferze do Milanu:

 Moja obecność tutaj to wynik ciężkiej pracy. To dopiero początek mojej przygody. Milan był mną zainteresowany przed rozpoczęciem Pucharu Narodów Afryki. Jestem cierpliwą osobą i nie lubię podejmować decyzji pod presją czasu. Powiedziałem mojemu agentowi, aby przeanalizował wszystkie oferty i zadzwonił do mnie tylko wtedy, gdy pojawią się zespoły, które będą wyrażały konkretne zainteresowanie. Niedługo potem zadzwonił do mnie i powiedział:

Zobacz, Milan chce Cię najbardziej niż jakikolwiek inny klub

 Bardzo ważny okazał się telefon od Giampaolo, który powiedział mi żebym dołączył do niego w ekipie Rossonerich. 

 Dlaczego telefon od Giampaolo okazał się tak decydujący? 

 Powiedział mi, że lubi takich zawodników jak ja ze względu na swój styl gry. Powiedział także, że moja rola na boisku jest dla niego najważniejsza.

 To będzie dla mnie wielkie wyzwanie, ale ja uwielbiam wyzwania. Powiedział mi także, że w jego zespole będę registą, mimo że na tej pozycji jest już konkurencja. Naprawdę podoba mi się ta rola. Oczywiście, mogę grać też jako mezzala, ale moją ulubioną rolą na boisku jest regista. 

O pozycji registy:

 Gram na tej pozycji od niecałego roku. Po raz pierwszy zagrałem na tej pozycji w meczu przeciwko Juventusowi w zeszłym roku. Wiem, że mam jeszcze szerokie pole do poprawy.

 O swoich celach na boisku:

 Kiedy jestem na boisku, jestem głodny gry. Chcę dać z siebie wszystko dla mojego zespołu. Na boisku dziesięciu zawodników jest dla mnie jak rodzina, są moimi braćmi i ja jestem gotów umrzeć za moją rodzinę.

O Pucharze Narodów Afryki:

 Nie jestem jeszcze w pełni świadomy tego, co zrobiłem. Jakby nie patrzeć zagrałem tylko w siedmiu meczach dla Algierii. Jestem młody i muszę się poprawić pod wieloma względami, ale cieszę się, ponieważ nie zdarza się codziennie zostać wybranym najlepszym zawodnikiem Pucharu Narodów Afryki.

O swoim ubiorze:

 Staram się nie wyróżniać swoim ubiorem. Mam swój styl, ale nie sądzę żeby wszyscy o tym mówili. Nie przejmuję się tym, co powiedzą inni. 

Mój agent powiedział:

Dzięki Bogu, że przyjechałeś do Mediolanu. Teraz będziesz mógł kupić sobie nowe ubrania (śmiech)