Antonini: Moim zdaniem Milan ma coś więcej do zaoferowania niż Inter
Luca Antonini udzielił wywiadu dla Milannews.it. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia.
O Gattuso:
Rossoneri podejdą do tego spotkania ze zwycięską mentalnością. Wielką zaletą tego zespołu jest obecność Rino. Pokazał, że nie jest zwykłym trenerem, ale posiada wielkie serce i determinację. Te cechy uczyniły go wspaniałym zawodnikiem, ale także dobrze przygotowanym trenerem o bardzo konkretnych pomysłach na grę.
Czy jesteś zaskoczony jego rozwojem na ławce trenerskiej?
W pewnym stopniu tak. Kiedy trenujesz niżej notowane zespoły, musisz się dostosować do możliwości swoich zawodników. Trenowanie niżej notowanych zespołów i Primavery Milanu zapewniło mu odpowiednie doświadczenie, z którego obecnie korzysta. Wraz z Leonardo i Maldinim wykonuje wyjątkową pracę. Miałem okazję poznać go osobiście. Rino jest bardzo inteligentnym facetem. On słucha wszystkich i stara się korzystać z udzielonych rad.
O derbach:
Powiedzmy, że oba zespoły mają równe szanse. W ostatnim czasie Rossoneri zmienili swoją mentalność i stali się świetnym zespołem. Wygrywają również spotkania, w których nie radzą sobie dobrze. Moim zdaniem Milan ma coś więcej do zaoferowania niż Inter. Milan wiedział jak cierpieć w trudnych momentach sezonu i wrócił na szczyt. Rino odbudował zespół, który nie był widziany w Milanello od lat. Derby wykraczają jednak poza obecną formę zespołów i pozycję w tabeli. Albo dopisze ci szczęście albo wrócisz z niczym.
Czy ewentualna absencja Icardiego daje jakieś dodatkowe szanse Milanowi na zwycięstwo?
Cała ta sytuacja medialna umocniła szatnię Interu. Udowodnili, że nie są drużyną zależną od Icardiego. Ostatnio nie radzili sobie dobrze, ale niedzielny mecz przeciwko SPAL pokazał, że Inter jest w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Brak Icardiego będzie dla Milanu zaletą, nawet jeśli Lautaro jest świetnym zawodnikiem. Icardi potrafi jednak zrobić różnicę.
O Piątku:
Pomimo, że nie miał zbyt wielu okazji strzeleckich przeciwko Chievo, udało mu się wykorzystać swoją szansę na zdobycie bramki. Nie dziwi mnie jego obecna postawa na boisku, ponieważ miałem okazję trenować z nim w Genoi. Jego głód bramek jest tym, co uderza mnie w nim najbardziej. Zdobywanie bramek przychodzi mu z rozbrajającą łatwością, ma perspektywy do tego, aby stać się wspaniałym zawodnikiem i co najważniejsze on zawsze chce poprawiać swoje umiejętności. Myślę, że ma dobre relacje z Gattuso i z kolegami z zespołu. Milan jest zespołem, który chce się rozwijać i powrócić do dawnej świetności. Milan jest dla Piątka idealnym miejscem do rozwoju.
Piątek nie przypomina mi konkretnie żadnego zawodnika. Piątek ma głód bramek Inzaghiego, ponieważ potrafi być we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Miejscami porusza się jak Sheva. Pod względem łatwości zdobywania bramek przypomina mi Enrico Chiesę. Mogę powiedzieć, że Piątek to Piątek i to w zupełności wystarczy. Niekoniecznie trzeba doszukiwać się na siłę podobieństw do konkretnego zawodnika.
Komentarze