Agent Francka Kessie, George Atangana wypowiedział się dla La Repubblica na temat zachowania kibiców Hellasu podczas niedzielnego meczu. Oto, co przedstawiciel piłkarza miał do powiedzenia.

Jak zareagował Franck? 

 Afrykańscy piłkarze twardo stąpają po ziemi. Zazwyczaj to im nie przeszkadza. Nie oznacza to, że tego typu epizody ich nie krzywdzą. Ten dryf musi zostać absolutnie zatrzymany. Słowa potrafią bardzo zranić.

Komunikat Verony? Uznałem go za coś niedopuszczalnego i wstydliwego. Ten komunikat zaprzecza faktom i potwierdza tendencję do rozważania tego, co jest nienormalnym zachowaniem. Nie widzę we Włoszech prawdziwej woli zmierzenia się z problemem rasizmu i rozwiązania go, jak ma to miejsce w innych państwa w Europie.