Poniżej będziemy prezentować podsumowania z każdego spotkania ćwierćfinałowego z dnia dzisiejszego. 

Autorem podsumowania meczu Chorwacja vs Rosja jest Michał Kaczmarek, prywatnie fan Manchesteru United. 

W ostatnim meczu ćwierćfinałowym Mistrzostw Świata w Rosji naprzeciw siebie stanęły zespoły Rosji i Chorwacji.

Do 1/4 finału obydwie drużyny awansowały po 120 minutach ciężkiej walki i seriach rzutów karnych. W jednej z nich gospodarze turnieju sensacyjnie wyeliminowali Hiszpanów, natomiast w drugiej pojedynek bramkarzy wygrał Danijel Subasić, który obronił jeden strzał więcej od duńskiego golkipera Kaspera Schmeichela.

Stanislav Cherchesov dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu do meczu z ekipą z półwyspu Iberyjskiego: miejsce Jurija Zhirkova zajął Denis Cheryshev. Poskutkowało to również innym ustawieniem taktycznym zespołu: 4-2-3-1 zamiast  5-3-2.

W drużynie Zlatko Dalicia do podstawowej jedenastki kosztem grającego głębiej w środku pola Marcelo Brozovicia powrócił biegający bliżej bramki przeciwnika Andrej Kramarić. Chorwaci wyszli zatem w takim samym składzie, w jakim zaczynali pierwszy mecz z Nigerią.

Spotkanie na Fisht Stadium w Soczi poprowadził brazylijski arbiter, Sandro Ricci.

Pierwsza połowa:

Mecz bardzo nerwowo rozpoczął zespół chorwacki, który zupełnie nie przypominał drużyny, która rozbiła Argentynę w fazie grupowej. Ich grę cechowała duża ilość strat i niedokładnych podań, co było wodą na młyn dla Rosjan. Reprezentacja gospodarzy w początkowej fazie meczu grała wysokim pressingiem i dominowała na boisku, raz za razem zagrażając bramce Danijela Subasicia.

 Odpowiedź Chorwatów nadeszła w 6’ minucie. Ante Rebić ograł rywala w polu karnym i oddał strzał z ostrego kąta, jednak na posterunku był Igor Akinfeev, który odbił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry przez Lukę Modricia okazję miał jeszcze Dejan Lovren, ale jego uderzenie głową było niecelne. Po tej sytuacji podopieczni Zlatko Dalicia obudzili się i zaczęli przejmować kontrolę nad meczem. Rosjanie cofnęli się i czekali na sposobność do wyprowadzenia kontrataku. W drugim kwadransie pierwszej połowy gra się wyrównała, dużo walki toczyło się w środku pola.

W 31’ minucie wynik spotkania otworzyli Rosjanie, a konkretnie Denis Cheryshev. Chorwaci w nieodpowiedzialny sposób stracili piłkę na własnej połowie boiska. Artiom Dzyuba podał do zawodnika Villarealu, a ten oddał przepiękny strzał zza pola karnego prosto w prawe okienko bramki Subasicia. Golkiper AS Monaco nie miał szans na skuteczną interwencję i gospodarze mogli cieszyć się z objęcia prowadzenia.

 Stracony gol podziałał na Chorwatów motywująco i już dziewięć minut później doprowadzili oni do wyrównania. Kompletnie zaspała w tej sytuacji rosyjska defensywa, która zostawiła Mandzukicia samego na lewym skrzydle. Napastnik Juventusu po otrzymaniu podania od jednego z kolegów z zespołu podholował futbolówkę do pola karnego, a następnie dośrodkował prosto na głowę Andreja Kramaricia. Napastnik Hoffeinheim sprytnym strzałem w dalszy róg pokonał Akinfeeva. Kolejny błąd popełnili tu obrońcy zespołu .

 Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej okazji do strzelenia drugiego gola i sędzia zaprosił zawodników na przerwę.

Druga połowa:

Drugą część spotkania oba zespoły rozpoczęły bez zmian. Po przerwie dużo lepiej prezentowali się Chorwaci, którzy znów zaczęli grać tak jak w zwycięskich spotkaniach fazy grupowej: szybciej wymieniali ze sobą podania, kontrolowali wydarzenia na boisku i zwiększą dynamiką poruszali się po boisku.

 Zaowocowało to stuprocentową okazją w 60’ minucie spotkania . Do piłki wybitej zbyt daleko po dośrodkowaniu  w pole karne przeciwnika dobiegł Andrej Kramarić, który zgrał piłkę przed bramkę Akinfeeva. Rosyjski golkiper wypiąstkował futbolówkę, a ta trafiła pod nogi Perisicia. W ogromnym zamieszaniu skrzydłowy Interu Mediolan oddał strzał, jednak trafił on jedynie w słupek po czym piłka przeturlała się po linii bramkowej, nie wpadając ostatecznie do siatki.

 W kolejnych minutach Chorwaci wciąż dominowali na murawie jednak brakowało nim dobrych okazji do zadania rywalowi ostatecznego ciosu.

 W 89’ minucie serca wszystkich fanów ekipy Zlatko Dalicia zamarły. Przy wydawałoby się łatwej interwencji kontuzji doznał Danijel Subasić. Bramkarz, który był bohaterem serii rzutów karnych w meczu 1/8 finału leżał na murawie i trzymał się za mięsień dwugłowy uda. Myśli kibiców zaprzątały najczarniejsze scenariusze, jednak po chwili Subasić podniósł się i był gotów do dalszej gry.

 Po kilku minutach sędzia zakończył czas regulaminowy i obie drużyny czekała dogrywka.

Pierwsza połowa dogrywki

W dogrywce grę dalej prowadzili Chorwaci, którzy objęli prowadzenie w 101’ minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Modrić, a do piłki wyskoczył Vida, który strzałem głową pokonał Akinfeeva, wywołując przy tym szał radości wśród kibiców i kolegów z drużyny.

Druga połowa dogrywki:

 Rosjanie nie chcieli pogodzić się z wynikiem po pierwszej części dogrywki i  dążyli oni do wyrównania,.

 W 112’ minucie zza pola karnego potężnym uderzeniem popisał się Daler Kuzaev, jednak piłkę złapał dobrze ustawiony Subasić.

 Trzy minuty później gospodarzom udało się osiągnąć swój cel. Rzut wolny na rogu pola karnego Chorwatów wykonywał Ałan Dzagoev. Gracz CSKA Moskwa dograł piłkę idealnie do Mario Fernandesa, który strzałem głową pokonał golkipera rywali,doprowadzając stadion w Soczi do euforii.

 W ostatnich minutach spotkania swoją szansę miał jeszcze Roman Zobnin, jednak nie udało mu się zdobyć umieścić piłki w siatce.

 Sędzia zakończył dogrywkę, a oba zespoły już po raz drugi na tym turnieju czekał konkurs rzutów karnych.

Rzuty karne: 

W pierwszej kolejce Danijel Subasić zatrzymał strzał Smolova, a jego rosyjski kolega po fachu skapitulował do uderzeniu Marcelo Brozovicia.

W drugiej serii role się odwróciły, rzut karny pewnie wykonał Ałan Dzagoev, a fatalnie pomylił się Mateo Kovacić.

W trzeciej kolejce zdobywca bramki wyrównującej Mario Fernandes nie trafił z jedenastu metrów do bramki. Piłkę w siatce umieścił natomiast Luka Modrić , który miał dużo szczęścia, bowiem piłka po jego strzale odbiła się od ręki Akinfeeva, następnie od słupka i  ostatecznie wpadła do bramki.

W czwartej serii obaj strzelcy, Sergei Ignashevich i Domagoj Vida, wykorzystali swoje jedenastki.

W ostatniej kolejce Daler Kuzaev doprowadził do remisu, przedłużając nadzieje tysięcy rosyjskich kibiców na stadionie. Ostatnie słowo należało jednak do Chorwatów. Decydujący rzut karny ze spokojem wykorzystał Ivan Rakitić, dając swojej drużynie upragniony awans do strefy medalowej mundialu.

Chorwacja po raz kolejny, podobnie jak w spotkaniu z Danią, wywalczyła zwycięstwo w emocjonującej serii rzutów karnych i w półfinale zmierzy się z drużyną Anglików. Podopieczni Zlatko Dalicia są o krok od powtórzenia, a nawet poprawienia najlepszego wyniku swojej reprezentacji na Mistrzostwach Świata, jakim było zajęcie trzeciego miejsca na turnieju we Francji w 1998 roku.

Rosjanie odpadają z turnieju, jednak kibice mogą być dumni ze swojej drużyny, która osiągnęła wynik ponad stan. Przed mundialem nikt na nich nie stawiał, a trener Stanislav Cherchesov był szumnie krytykowany w mediach. Gospodarze pokazali jednak, że wola walki, dyscyplina taktyczna i przygotowanie fizyczne mogą być kluczowe w walce z najlepszymi drużynami globu. Żegnają się oni z mistrzostwami, pozostawiając w pamięci kibiców pełne emocji spotkania, w tym wyeliminowanie faworyzowanych Hiszpanów w 1/8 finału.

Rosja vs Chorwacja:

Rosja (1-4-2-3-1): Akinfeev; Kudryashov, Ignashevich, Kutepov, Fernandes; Zobnin, Kuzyaev; Cheryshev, Golovin, Samedov; Dzyuba 

Chorwacja (1-4-2-3-1): Subasić; Strinić, Vida, Lovren, Vrsaljko; Rakitić, Modrić; Perisić, Kramarić, Rebić; Mandzukić

Skrót: [klik]

Zmiany:

Rosja: 

Minuta	In	Out
54’	A. Erokhin	A. Samedov
67’	F. Smolov	D. Cheryshev
79’	J. Gazinsky	A. Dzyuba
102’	A. Dzagoev	A. Golovin

 

Chorwacja:

Minuta	In	Out
63’	M. Brozović	I. Perisić
74’	J. Pivarić	I. Strinić
88’	M. Kovacić	A. Kramarić
97’	V. Ćorluka	S. Vrsaljko

 

Żółte kartki:

Rosja:

Minuta	Zawodnik
109’	J. Gazinsky

 

Chorwacja:

Minuta	Zawodnik
35’	D. Lovren
38’	I. Strinić
101’	D. Vida
114’	J. Pivarić

 

Czerwone kartki:

Rosja: brak

Chorwacja: brak

Statystyki:

[źródło: livesports.pl]

 

Podsumowanie z meczu Szwecja vs Anglia przygotował członek naszej redakcji, Michał Mirowski (Gila).

W trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym w Samarze spotkały się drużyny Szwecji i Anglii. Dla pierwszych ta faza rozgrywek to ogromny sukces, Anglicy zaś ciągle marzą by osiągnąć sukces na miarę oczekiwań jakie od lat mają kibice z wysp brytyjskich, które jednak od lat palą na panewce. W składach obu drużyn trudno doszukiwać się niespodzianek, trenerzy postawili na zawodników, którzy sprawdzili się w poprzednich spotkaniach, tylko Emil Krafth zastąpił zawieszonego Lustiga. 

Pierwszy kwadrans to wyrachowana gra z obydwu stron. Żadna z ekip nie potrafiła przejąć inicjatywy i kibice nie zobaczyli żadnej ciekawej akcji. 

Ciekawiej zrobiło się w 19 minucie. W końcu szybka akcja Anglików. Sterling przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, tuż przed polem karnym zostawił ją Kane’owi, a ten strzelił z pierwszej piłki, ale tuż obok słupka. 

Od tego momentu zawodnicy Southgate’a grali zdecydowanie lepiej, kilka razy w polu karnym Olsena robiło się bardzo groźnie, ale Anglikom brakowało wykończenia. 

W końcu nadeszła 30 minuta. Z rzutu rożnego dośrodkował Young, a pięknym strzałem z główki popisał się Harry Maguire i Olsen musiał wyciągać piłkę z siatki. 

Po stracie gola, Szwedzi nie potrafili zareagować, w dalszym ciągu to zawodnicy z wysp, przeważali, chociaż także oni nie stwarzali wielkiego zagrożenia pod bramką ekipy trzech koron. 

Sporo zamieszania wnosił Raheem Sterling, ale i jego akcję kończyły się zazwyczaj na Szwedzkich obrońcach. Tak było chociażby w 41’ kiedy to wpadł w pole karne, ale próbę podania zablokował Krafth. 

Sterling miał jeszcze jedną fantastyczną okazję. Świetne długie podanie od Hendersona do napastnika Man City, ten przyjął piłkę, ale przegrał pojedynek sam na sam z Olsenem, Anglik miał jeszcze okazję do dobitki, ale został zablokowany przez Granqvista. 

Ostatecznie, Anglia mimo sporej przewagi prowadziła do przerwy tylko jedną bramką.

Szwecja zaczęła drugą połowę z wysokiego c. Augustinsson wrzucił piłkę na 6 metr, a tam pojedynek główkowy z Youngiem wygrał Marcus Berg, ale jego strzał świetnie obronił Pickford. 

W 54’ zakotłowało się za to pod bramką Szwecji. Po rzucie wolnym dwukrotnie w jednej akcji piłkę głową zgrywał strzelec bramki Harry Maguire, ale dwukrotnie dobrze interweniowali obrońcy Trzech Koron. 

Anglia dopięła jednak swego w 59 minucie. Miękka wrzutka w pole karne Lindegarda, a tam pozostawiony bez opieki Dele Alli wpakował futbolówkę do siatki. Było 2:0. 

Szwecja mogła odpowiedzieć w 62 minucie. Bardzo ładna akcja podopiecznych Anderssona, zakończona strzałem Viktora Claessona, ale kolejną świetną interwencją popisał się bramkarz reprezentacji Anglii. 

Kolejne zamieszanie w polu karnym Olsena, i znowu bliski szczęścia była Maguire, ale tym razem obrońcy Leicester zabrakło dokładności. 

W 71’ Szwecja miała jeszcze jedną dobrą okazję na strzelenie gola, ale i tym razem zabrakło dokładności. Berg w doskonałej okazji przeniósł piłkę nad poprzeczką. 

Ostatnie minuty to desperackie próby Szwedów i spokojna kontrola sytuacji przez zawodników Southgate’a. Zawodnicy Trzech Koron tylko długimi podaniami potrafili przenieść piłkę pod bramkę Pickforda, ale nie stanowiło to problemu dla defensywy synów Albionu. Szwedzi fatalnie też zmarnowali rzut wolny egzekwowany tuż przed polem karnym w 90 minucie. 

Po pięciu minutach doliczonego czasu gry Pan Bjorn Kuipers zakończył spotkanie. Tym samym Anglia po 28 latach ponownie zameldowała się w najlepszej czwórce na mistrzostwach świata. 

 Szwecja – Anglia (0:1)

1:0 Maguire 30’

2:0 Alli 59’

Szwecja (4-4-2): Olsen; Krafth, Nilsson Lindeloef, Granqvist, Augustinsson; Claesson, Larsson, Ekdal, Forsberg; Berg, Toivonen
Anglia (3-5-2): Pickford; Walker, Stones, Maguire; Trippier, Alli, Henderson, Lingard, Young; Sterling, Kane

Skrót [klik]

Zmiany:

Szwecja:

Minuta	In	Out
65’	Olsson	Forsberg
65’	Guidetti	Toivonen
85’	Jansson	Krafth

Anglia: 

Minuta	In	Out
77’	Delph	Alli
85’	Dier	Henderson
90’	Rashford	Sterling

Żółte kartki:

Szwecja:

Minuta	Zawodnik
88’	Guidetti

 

Anglia:

Minuta	Zawodnik
87’	Maguire

Czerwone kartki:

Szwecja: brak

Anglia: brak

Statystyki:

[źródło: livesports.pl]